O, jakże wielki ciężar niesie ze sobą sława! Na przykład dla Davida Beckhama oznacza ona możliwość napaści ze strony kibica przeciwnej drużyny. Takiego właśnie ataku przestraszył sie ponoć Beckham, kiedy podczas meczu Galaxy kontra Colorado Rapids jeden z widzów wdarł się na stadion i ruszył w jego stronę.

Nie widziałem uśmiechu na jego twarzy ani koszulki Galaxy na jego ciele. Dlatego nie wiedziałem czy biegnie do mnie, aby mnie uściskać, czy w innym celu – opowiada piłkarz.

Na szczęście podekscytowany kibic chciał po prostu przybić piątkę i na tym skończyło się całe zajście.