Do tej pory reaktywacji grupy przeciwstawiała się Melanie Chrisholm. Sporty Spice uważała, że jej kariera solowa jest najważniejsza i nie chciała słyszeć o wspólnych występach.

Nie ma co się jej dziwić. Wśród byłych spicetek jej jako solistce powiodło się najbardziej. Od kilku miesięcy koleżanki próbowały ją namówić na współpracę.

Dopiero jednak teraz Emma Bunton i Geri Halliwell dopięły swego. Menadżer i twórca grupy Simon Fuller zapowiedział, że wszystkie artystki zgodziły się na półroczne tournee.

Nie będzie to reaktywacja na stałe. Spice Girls zagrają trasę i rozjadą się do swoich domów. Fuller zapowiada mocny comeback i wspaniałe show, lecz tylko przez te kilka miesięcy.

Będzie znów okazja ujrzeć najsławniejszy żeński band, który sprzedał 53 miliony płyt.