Zbigniew Zamachowski dostąpił wczoraj zaszczytu. Odsłonił swoją gwiazdę w Alei Gwiazd na ul. Piotrkowskiej w Łodzi.
Dołączył w ten sposób do grona takich wybitnych postaci polskiego filmu, jak Zbigniew Cybulski, Krystyna Janda czy Krzysztof Kieślowski.
Aktor był bardzo wzruszony wyróżnieniem: Nie ukrywam, że ten dzień jest dla mnie wyjątkowy – powiedział Zamachowski. – W szkole nie miałem wrażenia, że ciężko pracuję, tylko że się bawię.
Szkolne lata Zamachowskiego (a raczej ich początek) wspominał też Juliusz Machulski – dawny dziekan wydziału aktorskiego łódzkiej filmówki:
Egzaminy: rewelacyjnie – opowiada o ówczesnym adepcie sztuki filmowej. – Tygrysikiem przez pianino przeskoczył, poszedł do ściany, odbił się i salto do tyłu zrobił. Powiedziałem: tak, tak ma być.