Ashlee Simpson wynajęła Mike’a Alexandra, osobistego trenera swojej siostry, Jessiki. Piosenkarka chce, aby Alexander przygotował dla niej specjalny zestaw ćwiczeń dla kobiet w ciąży, dzięki któremu nie przybierze więcej na wadze, a przy dobrych wiatrach co nieco zrzuci.

„Ashlee już przytyła około dziesięciu kilo i to ją przeraża. Uważa, że jest już zdecydowanie za gruba i boi się, że po porodzie będzie wyglądać jak wieloryb. Chce więc utrzymać aktywność fizyczną, robić ćwiczenia, które będą bezpieczne dla dziecka, ale równocześnie zatrzymają wagę. Byłaby szczęśliwa, gdyby udało jej się zrzucić ze dwa kilogramy. Powiedziała sobie, że do końca ciąży może utyć maksymalnie 15 kilogramów i twierdzi, że zrobi wszystko, aby nie było inaczej\” – opowiada przyjaciółka gwiazdy.