Zgromadzenia gwiazd nie było. Pojawiły się raczej te wyblakłe. Nawet kreacjami nie można się zachwycić. Za to spokojnie można sobie pooglądać jak imprezowiczki walczą o byt stojąc przed paparazzi. Ta zasada nie dotyczy Nicky Hilton. Ona o pieniądze martwić się nie musi.

O fotki zadbała za to także rodzina Lohan. Mamie, szefowej rodzinnego biznesu, towarzyszył syn Michael. Tylko on jeszcze nie był mocno lansowany. Więzi krwi doceniła także Ashanti, pokazując swoją mamę.

Pojawiły się także Natasha Bedingfield, Olivia Palermo, Charlotte Ronson i Lydia Hearst.