/ 26.02.2009 /
Lily Allen ma teraz swoje pięć minut. Wszem o wobec opowiada o byłych, obecnych i przyszłych związkach z mężczyznami. Swój wizerunek buduje w oparciu o odważny styl bycia, mówienie o wszystkim i pokazywanie ciała.
Teraz zagościła na łamach magazynu Q.
Jako „seksowna bestia\” dostała do towarzystwa kilka czarnych panter.
Lily nie budzi zgorszenia – na okładce pokazuje tylko plecy. Wewnątrz pisma leje się szampan i przechadzają się dzikie bestie.
Tu znajdziecie zdjęcia zrobione podczas przygotowań do sesji
Więcej najnowszych fotek Allen do obejrzenia w newsie kotka w butkach, który pierwszy napisał o Lily.