Sara May znana jest głównie ze swojego bloga, na którym krytykuje… prawie wszystko. Ostatnio uparła się na Dodę i inne piosenkarki. Narzeka też na to, że nikt nie docenia tego, co ma do zaoferowania. Chce też reprezentować Polskę na Eurowizji z piosenką Maybe, utrzymaną w klimatach disco polo.

Pamiętacie sesję, jaką zrobiła sobie w Hiszpanii? Okazało się, że wtedy właśnie powstał teledysk do jej nowej piosenki Piekło i grzech, której tekst napisała Szczołek (prawdziwe nazwisko Sary May).

Tu zagłosujesz na najgorsze zdjęcie Sary May.

– Las palmowy zauroczył mnie niesamowicie – pisze Sara. – Egzotyczny klimat tego miejsca spowodował, że czułam się jak w raju. Jestem zadowolona, gdyż mogłam w teledysku pokazać piękną i oryginalną przyrodę, która dodaje piosence jeszcze więcej uroku. Kojarzona jestem głównie z ostrego wizerunku i mocnego charakteru, ale to tylko jedno z moich oblicz. Jestem romantyczką i wrażliwym człowiekiem.