„Przez sześć lat prowadziłam dom, wiązałam kokardki, przewijałam dzieci, wynosiłam śmieci i dobierałam czcionkę do etykiet w szafie. Ukończyłam nawet specjalny kurs gotowania we Francji. Dom to moje życie.”

***

Małgorzata Rozenek poczuła się najwyraźniej urażona faktem, że jej show Perfekcyjna pani domu znalazło się na niechlubnym miejscu wśród najbardziej ogłupiających programów.

Na tyle, że postanowiła się bronić w Newsweeku, odpierając krytykę dotyczącą faktów, jakie wyciekły na jej temat. M.in. tego, że w programie sprząta w nie swoim fomu, a o jej prawdziwy dba gosposia.


- Przez sześć lat prowadziłam dom, wiązałam kokardki, przewijałam dzieci, wynosiłam śmieci i dobierałam czcionkę do etykiet w szafie.  Ukończyłam nawet specjalny kurs gotowania we Francji. Dom to moje życie.  Chińską metodę składania podkoszulka znałam na długo przed zaproszeniem na casting – zapewnia.



Najwyraźniej uznała, że pora „przejść na wyższy poziom” i własny dom powierzyć gosposi, a samej zając się oświecaniu innych, mniej zdolnych gospodyń.

Rozenek: Przez sześć lat  dobierałam czcionkę do etykiet w s

Rozenek: Przez sześć lat  dobierałam czcionkę do etykiet w s