Człowiek, który rozpętał „bibermanię”, ma miliony szalejących, piszczących i być może sikających po nogach (na jego widok) wielbicielek, nie ma za to dziewczyny. Justin Bieber jest samotny, jeśli chodzi o uprawianie seksu, ale za to ma pieniądze i nie zawsze w tej kwestii radzi sobie sam.

Ostatnio w Brazylii odwiedził np. lupanar. Spędził w nim dwie godziny i próbował wymknąć się pod przykryciem z koca. Na szczęście paparazzi nie da się oszukać i gwiazdora udało się rozpoznać po wytatuowanej ręce, butach i ochroniarzach. Wraz z Justinem przybytek rozkoszy opuściły dwie jego pracownice.

Ciekawe, jak się czuje Selena Gomez czytając takie rewelacje…

Bordello bum bum!

&nbsp
Justin Bieber wymyka się z BURDELU (FOTO)

Justin Bieber wymyka się z BURDELU (FOTO)

Justin Bieber wymyka się z BURDELU (FOTO)

Justin Bieber wymyka się z BURDELU (FOTO)

Justin Bieber wymyka się z BURDELU (FOTO)