Britney Spears próbuje udowodnić, że jest chuda jak modelka

Kiedy zaczynała swoją karierę była słodką szczuplutką nastolatką. Z czasem nabrała nieco ciałka. Cóż, Britney Spears i Christina Aguilera mają wspólnego wroga – fast foody, które odpowiadają za ich ciągłe wahania wagi. Jakiś czas temu głośno było o utracie kilogramów przez Brit. Piosenkarka dawała show w Las Vegas w kusych i obcisłych strojach. Rzeczywiście, gwiazda pop wyglądała na kilka rozmiarów mniejszą, choć nie obyło się bez upiększania rzeczywistości, np. domalowywania mięśni na brzuchu.

Na początku czerwca magazyn National Enquirer donosił, że artystka poddała się i przytyła aż 14 kilogramów:

– Brit lubi też opalanie natryskowe albo domalowywanie mięśni, ale w efekcie to wygląda śmiesznie. Ćwiczy w domu, ale bardziej kocha fast foody. Codziennie odwiedza McDonalda i Taco Bell, je smażonego kurczaka i popija go colą albo frappuccino.

Czyżby te słowa uraziły gwiazdę? Britney pokazała kilka dni temu na swoim Istagramie zdjęcie z jednej z sesji zdjęciowych. Pozuje w crop topie i czarnych majtkach, a jej brzuch jest idealnie płaski.

Uwierzycie w to, że to fotka przed obróbką w Photoshopie?