Raz na jakiś czas gwiazdy zapomną, że tuż przed nimi czają się paparazzi i na chwilę ciągają maski z wyćwiczonymi uśmiechami i przez moment zachowują się jakby naturalnie.

Pamiętacie, co się działo, jak kilka lat temu Beyonce podczas SuperBowl robiła na scenie… dość dziwne miny? Spekulacji nie było końca – jedni pisali, że piosenkarka musiała być pod wpływem substancji odurzających, drudzy, że zniszczyła twarz zabiegami, trzeci, że diwa pokazała swoja prawdziwą twarz.

Wczoraj na premierze Lisów do M spore zainteresowanie przyciągnęła Kasi Bujakiewicz. A dokładniej jej miny. Niepozowane i jakby szczere.

Chwila nieuwagi i paparazzi się cieszą? Lepsze słodkie minki Kasi niż reszta przyklejonych uśmiechów?

&nbsp
Co ta Kasia wyczynia na ściance? (FOTO)

Co ta Kasia wyczynia na ściance? (FOTO)

Co ta Kasia wyczynia na ściance? (FOTO)

Co ta Kasia wyczynia na ściance? (FOTO)

Co ta Kasia wyczynia na ściance? (FOTO)

Co ta Kasia wyczynia na ściance? (FOTO)

Co ta Kasia wyczynia na ściance? (FOTO)