Dominika Gwit przyznała się do efektu jojo
"Wpadłam w obsesję". Czy teraz zrezygnuje z walki o szczupłą sylwetkę?
Kilka dni temu Dominika Gwit pojawiła się na premierze filmu. Nie dało się nie zauważyć, że aktorka wygląda pełniej, niż kilka miesięcy temu, gdy z triumfem i wielką radością oznajmiała światu, że schudła aż 48 kg.
Dziś Dominika gościła w studio Dzień Dobry TVN. Podczas rozmowy z Marcinem Prokopem przyznała, że ostatnio przytyła i pogubiła się na swej drodze szukania wagi idealnej. Padła ofiarą efektu jojo.
– Życie przed dietą, w czasie diety i po diecie to są trzy zupełnie różne sprawy – mówiła aktorka.
Marcin Prokop zapytał:
– Ty miałaś tak, że przegięłaś z tą dietą w którymś momencie, tak mówiąc wprost?
– No tak… Był taki moment, że ja wpadłam w pewnego rodzaju obsesję. Chciałam być jak najchudsza. To się okazało, nie było dla mojego zdrowia najlepsze, ale dążyłam do tego, bo strasznie mnie to cieszyło, ja bardzo chciałam… – odpowiedziała Dominika
– Wpadłaś w obsesję? – upewnił się dziennikarz.
– No, w pewnym momencie wpadłam w obsesję. Natomiast teraz przytyłam, bo sama gdzieś tam widzę, że po diecie – jeżeli o mnie chodzi – ja sama nie umiem sobie poradzić. Weszłam teraz na drogę pomocy – poszłam do coacha żywieniowego i będziemy odnajdywać właściwą drogę dla naszego organizmu, bo prawda jest taka, że ja już znam obie skrajności i muszę znaleźć ten złoty środek. Naprawdę długą i bolesną drogę przeszłam sama ze sobą gdzieś tam w głowie, żeby to zrozumieć – wyjaśniła Gwit.
Dodała, że nie umiała sama pogodzić treningów z dietą:
– Trzeba wiedzieć, co jeść przy jakim treningu. Ja się rozjechałam zaczęłam tak dużo trenować i myślałam, że dobrze jem, popełniałam błędy… Mnie jest potrzebny ktoś, kto się na tym zna – mówiła.
Kiedy Prokop zauważył, że w przypadku aktorki presja otoczenia i fanów musiała być duża i niełatwa do przyjęcia, Gwit przyznała:
– Ja wszystko to wzięłam na klatę, biorę codziennie, no bo tak jest, ja jestem w mediach, trzeba sobie z tym radzić. Jest mi ciężko, bo jestem tylko człowiekiem i nie zawsze radzę sobie z tak dużą liczbą emocji, aczkolwiek wiem, że sama się na to zgodziłam, jakoś z tym trzeba żyć.
Na koniec aktorka, która wciąż zamierza walczyć o zdrowie i figurę, podsumowała:
– Ja się zaczęłam odchudzać dla zdrowia i zdrowie było dla mnie najważniejsze, aczkolwiek wiem, że w pewnym momencie przegięłam i zdrowie zaczęło szwankować w drugą stronę i to dosyć poważnie. Ale to była jakaś moja obsesja.
Całą rozmowę, podczas której głos zabrała trenerka żywieniowa Dominiki, Daria Ładocha, znajdziecie tutaj.