Scorlluję sobie wczoraj „fejsa” i nagle widzę Się na okładce Vogue’a. „Fajnie” – myślę – „W końcu pokazała twarz”. I w tym momencie czytam podpis, ktoś wylewa na mnie kubeł zimnej wody, to nie Sia, to Taylor Swift, oszpecona do granic możliwości.

Zobacz: Taylor Swift przygotowała dla swoich fanów niespodziankę!

Ciężko uwierzyć, że takie coś pięknej Tay zrobili graficy prestiżowego pisma modowego, a jednak wpadki zdarzają się najlepszym.

Kilka dni temu graficy z chińskiej edycji magazynu „odcięli” udo Victorii Beckham od jej pośladków. Na zdjęciu pojawia się tajemnicza dziura.

Wracając do panny Swift, do sesji włosy gwiazdy zostały nieco rozjaśnione, na ustach widnieje ulubiona przez nią czerwona szminka, a na jej twarz zostały nałożone oszpecające filtry.

Bliżej jej do samej siebie czy do Sii?

Zobacz: TAYLOR SWIFT W OBCISŁYM KOMBINEZONIE SAINT LAURENT

Gdy Taylor Swift zobaczyła TĄ okładkę, chciała spalić się ze wstydu

Gdy Taylor Swift zobaczyła TĄ okładkę, chciała spalić się ze wstydu

Gdy Taylor Swift zobaczyła TĄ okładkę, chciała spalić się ze wstydu

Gdy Taylor Swift zobaczyła TĄ okładkę, chciała spalić się ze wstydu