Oto przykład, jak ślepa może być miłość…

Już od początku Nicole Richie nie była zadowolona, że Paris spotyka się z bratem ojca jej dziecka. Uważała, że to tani chwyt z jej strony i sposób na zwiększenie popularności. Jeśli miała rację… cóż, można tylko współczuć Benjiemu.

Uważa on, że Paris jest… no właśnie, jaka?

– Poznałem prawdziwą Paris Hilton – mówi. – Na zewnątrz nie widać tego po niej, ale jest bardzo troskliwa i kochana. Nigdy nie słyszałem, aby mówiła o pieniądzach albo żeby popisywała się swoim pochodzeniem. To wspaniała dziewczyna, która wie, czego chce.