Anna Popek jest albo pewna siebie, albo zupełnie gwiżdże na to, co wypisują komentatorzy.

Trzeba przyznać, że w dzisiejszych czasach pokazanie się bez makijażu w miejscu takim, jak chociażby festiwal piosenki, to dość ryzykowna sprawa. Zaraz mogą pojawić się słowa krytyki, w najlepszym stopniu złośliwości.

Plus za to, że na widok fotografa prezenterka bez „tapety\” nie próbowała chować się za reklamówką, a po prostu uśmiechnęła się do obiektywu.

Pełen profesjonalizm.

\"Anna

Dla porównania – Anna Popek umalowana:

\"Anna