Aaron Carter boi się, że jest nosicielem wirusa HIV
Gwiazdor przyznał się do uzależnienia od leków i zabiegów chirurgii estetycznej.
29-letni Aaron Carter, brat Nicka Cartera z Backstreet Boys, przyznał się ostatnio publicznie do tego, że jest biseksualistą. Ale to nie koniec wynurzeń celebryty. Teraz były chłopak Lindsay Lohan i Hilary Duff publicznie opowiada o swoim przerażeniu – celebryta boi się, że jest nosiciele wirusa HIV.
Carter postanowił „ugrać” swoimi obawami trochę popularności. Zgodził się na zrobienie testu na obecność wirusa w programie The Doctors.
Emisja show, podczas której Carter podda się badaniu i usłyszy jego wynik, jest zapowiedziana na czwartek. Już wcześniej show został mocno rozreklamowany. Producenci spodziewają się na pewno ogromnej widowni – w końcu nie co dzień fani dowiadują się o chorobach swych idoli…
Na czym Carter opiera swe obawy związane z nosicielstwem? Wnioskuje, że może być „pozytywny” po tym, że jest niesamowicie chudy. Aaron waży niewiele ponad 50 kg, co przy jego wzroście jest dramatycznie słabym wynikiem.
Celebryta podczas wizyty w studio nie tylko podzielił się swoimi obawami, przyznał się także do tego, że regularnie i w sporych ilościach przyjmuje leki przeciwbólowe oraz antydepresanty. Carter jest też uzależniony od zabiegów chirurgii estetycznej:
Aaron Carter boi się, że jest nosicielem wirusa HIV
– Restylane, Voluma, Rejuviderm – korzystam z wszystkich trzech i nie zamierzam rezygnować- mówi celebryta. – Dzięki nim lubię swój uśmiech w lustrze – dodaje.
Jednak uśmiech znika, gdy Carter przypomina sobie o możliwej chorobie. Wtedy płacze i zaczyna zamartwiać się swoją wagą.