Przyznajemy, że jest to dziwne.

Mimo separacji i zbliżającego się terminu rozprawy rozwodowej, Christina Aguilera i jej prawie już były mąż Jordan Bratman nadal mieszkają pod jednym dachem.

Sytuacja ta w końcu musiała stać się nie do zniesienia. Z tego względu Xtina postanowiła chwilowo przenieść się do hotelu. Jednocześnie zażądała od małżonka, aby ten jak najszybciej opuścił on ich wspólny dom.

Dorośli drą koty, a jak zwykle najbardziej odbija się to na dziecku. Zastanawiamy się jak biedny mały Max znosi to całe zamieszanie wokół swoich rodziców. Mamy nadzieję, że jak najszybciej dojdą oni do porozumienia i oszczędzą mu dalszej traumy.