Mecze piłki nożnej mogą być nudne jak flaki z olejem, mogą być też niesamowicie ekscytujące. Czasem bywają śmieszne – przynajmniej z punktu widzenia niektórych osób.

Nie miał powodów do śmiechu Piotr Parzyszek, napastnik holenderskiego klubu De Graafschap. Zawodnik stał się bohaterem (niestety negatywnym) meczu z Veendam.

Klub Parzyszka walczył o powrót do holenderskiej ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1, który bardzo rozczarował kibiców.

Po meczu mówiło się dużo o porażce 19-letniego Piotra. Napastnik nie wykorzystał sprzyjającej sytuacji – nie trafił do pustej bramki z zaledwie 4 metrów.

Wiadomo – łatwo oceniać, trudniej strzelać gole. Mimo wszystko wydaje się nam, że Parzyszek zaliczył konkretną wpadkę.

Fatalną akcję napastnika zobaczycie ok. 1:17.

Ale wtopa! Piotr Parzyszek nie trafił do pustej bramki!

Ale wtopa! Piotr Parzyszek nie trafił do pustej bramki!

Ale wtopa! Piotr Parzyszek nie trafił do pustej bramki!

Ale wtopa! Piotr Parzyszek nie trafił do pustej bramki!

Ale wtopa! Piotr Parzyszek nie trafił do pustej bramki!

Ale wtopa! Piotr Parzyszek nie trafił do pustej bramki!