Alicja Bachleda-Curuś ma nowego adoratora
Samotna mama wpadła w oko Columbusowi Shortowi.
/ 04.01.2011 /
Alicja Bachleda-Curuś po rozstaniu z Colinem Farrellem to teraz smaczny kąsek. 28-latka co prawda ma dziecko, ale to wcale nie zmniejsza jej atrakcyjności na rynku singli.
Fakt dowiedział się, że Ala ma już nowego adoratora – jest nim niedawny kolega z planu, Columbus Short, który zaprosił ją na Sylwestra. Aktorka odmówiła, ale Short wcale nie ma zamiaru rezygnować z zalotów.
Poznali się na planie filmu The Girl Is in Trouble w reżyserii Spike’a Lee.
Może po prostu Alicja ma dość filmowych romansów? Jeden był głośny i namiętny, ale zakończył się rozstaniem.
Czytaj więcej: Herbuś nie może liczyć na ślub