Amanda Seyfried zaszokowała niedawno świat swoim małym, ale jakże wymownym tatuażem.

Stopę aktorki zdobi bowiem słowo „minge\”, które w angielskim slangu oznacza wulgarne określenie kobiecych genitaliów i (co ważne) otaczających je włosów łonowych.

Sama Seyfried wyjaśniła niedawno pochodzenie tatuażu w rozmowie z Chelsea Handler:

– [Tatuaż] oznacza waginę i w pewien sposób jestem z niego dumna – mówi. – To moje przezwisko. Nie widać teraz, ale to słowo \”minge\” i pochodzi z angielskiego slangu. Słownik podaje, że ma coś wspólnego z włosami łonowymi.

Teraz pytanie: skąd u gwiazdy takie, a nie inne przezwisko? Znowu można się tylko domyślać…