Amy Winehouse nie ma zamiaru przejmować się, jak to sama określiła, „pierdołami\”. Z tego powodu takie małe zajście, jak wyjście do sądu na rozprawę, w której jest oskarżona, nie popsuło jej humoru.

Piosenkarka została oskarżona o pobicie Sherene Flash we wrześniu 2008 roku podczas jednej z imprez w Londynie. Amy twierdzi jednak, że jest całkowicie niewinna i nie pozwoli szargać swojego nazwiska. Ale czy coś jeszcze z niego zostało?

A w czym gwiazda pojawiła się w sądzie?

Kwiecista, mini sukienka idealnie podkreślała jej dobry nastrój. U boku towarzyszył jej jej tata, który nie chce córki spuszczać z oka ani na chwilę.

\"Amy

\"Amy

\"Amy