Jego żona nie pracuje. On też w ofertach filmowych raczej nie przebiera. Mimo to postanowił rzucić rolę w Złotopolskich, co – jak donosi Rewia – potwierdził na uroczystym 10-leciu serialu.

Andrzej Nejman uspokaja, że z głodu nie umrze.

I dodaje:

– Nie mogę być ciągle kojarzony z Waldkiem Złotopolskim. Mam zatem prośbę do naszych reżyserów: dajcie mi szansę zagrać coś nowego.

Co jeśli nie posłuchają? Nejman sam zajmie się robieniem filmów. Ma już nawet kilka pomysłów i żadnych obaw przed zaczynaniem od nowa.