Andrzejewicz przyłożyła Wojewódzkiemu
Za to, że nie chciał jej oglądać w Playboyu.
Jakiś czas temu pisaliśmy, jak Kuba Wojewódzki sprzeciwił się ewentualnemu publikowaniu w Playboyu rozbieranych zdjęć Gosi Andrzejewicz.
Piosenkarka postanowiła ustosunkować się do słów krytyki Kuby. Oto jej oświadczenie, cytujemy za onet.pl:
Wojewódzki nie potrafi czytać
Dziennikarstwo kojarzyło nam się zawsze z wysoką jakością merytoryczną, profesjonalizmem, etyką zawodową – czyli tym, czego Wojewódzkiemu zupełnie brak.
Przeżywaliśmy go już w \”Idolu\”, w \”Mam talent\”, w jego własnym szoł. Dziś mówimy sobie wyraźnie stop. Dominująca od samego początku autopromocja, oparta na różnej formie kompromitacji osób uczestniczących w programach z jego udziałem, co prawda wyniosła go o wiele wyżej od nich samych, ale mnie zdecydowanie się już przejadła.
Nie chodzi mi o to, co o mnie myśli, bo to jego sprawa, ale o sposób, w jaki mnie atakuje.
Lukratywna posadka w \”Polityce\” zobowiązuje go do obierania na celownik wytypowanych osób i atakowania ich w sposób umożliwiający dalsze lansowanie się i pewne zyski, a wszystko w atmosferze ogólnego skandalu.
Na skutek takich działań stałam się jego kolejną ofiarą.
Gdyby rzeczywiście tak bardzo interesował się moją osobą wiedziałby, że nie planuję rozbieranej sesji w \”Playboyu\”, o czym napisałam w oświadczeniu, które zamieściłam na mojej oficjalnej stronie internetowej, dwa tygodnie przed publikacją jego tekstu. Jak jednak się domyślam, tylko tego typu działania i taka postawa, to przepustka do kolejnego Porsche.
Jak widać, z Gosią lepiej nie zaczynać!