Podczas wideo czatu zorganizowanego niedawno przez magazyn Marie Claire z Angeliną Jolie, aktorka przyznała, że zanim zaczęła kręcić swój debiutancki film In the Land of Blood and Honey, przeżywała ciężkie chwile:

Nowy wygląd Kozaczka – kliknij!

Wróć do poprzedniej wersji strony.

– Pewnego dnia kompletnie się załamałam. Brad znalazł mnie płaczącą pod prysznicem – wspomina Jolie. – Czułam, że to wielka odpowiedzialność. Zadawałam sobie pytanie: \”Kim ty jesteś, by mierzyć się z takim tematem?\” – mówi aktorka.

Jolie przyznała się także do tego, że nie planowała przekierowania swej kariery na nowe tory. Reżyserem została trochę przez przypadek:

– Chciałam po prostu opowiedzieć tę historię – wspomina Angelina. – Kiedy zaczęto mówić o mnie \”reżyser\”, było miłe, jednak zastanawiam się czy mogłoby być równie miłe z inną ekipą, przy podejmowaniu tematu, który nie byłby taki szczególny – powątpiewa Jolie.

Debiutancki obraz Angeliny został nominowany do Złotego Globu. Uroczystość wręczenia statuetek odbędzie się już w najbliższą niedzielę.

\"Angelina