Angelina Jolie to osoba trudna i dla nikogo nie jest to tajemnicą. Aktorka, która w przeszłości nosiła fiolkę z krwią swojego męża, a na ślubie pojawiła się w koszulce z napisem z krwi, nie może wyjść z depresji.

Magazyn The Enquirer dowiedział się, że gwiazda ma za sobą niedawną próbę samobójczą. Dzieci jak widać nie okazały się lekarstwem na problemy.

Destrukcyjne tendencje powróciły ponoć, kiedy Brad Pitt oświadczył, że na czas powstawania ich filmów będą mieszkać osobno. Przekonywał, że jeśli naprawdę się kochają, to rozłąka zupełnie nie zaszkodzi ich związkowi.

Angie wpadła w panikę. W rozmowach telefonicznych straszyła go, że zrobi sobie krzywdę.

– Szybko ją uspokoił. Powiedział, że zawsze będzie przy niej i przy dzieciach, a rozłąka jest tylko chwilowa – opowiada źródło.

Jak widać Jolie potrzebuje nie mniej opieki, niż sześcioro ich dzieci.