Angelina Jolie może wyglądać na tzw. piękność od niechcenia, ale – jak donosi magazyn InTouch – mnóstwo czasu i pieniędzy poświęca na walkę ze zmarszczkami.

33-letnia gwiazda ma lekką obsesję na tym punkcie i nie szczędzi grosza na najnowsze kremy, emulsje i zabiegi.

– Cały świat myśli, że Angelina jest boska, a to spore ciśnienie – mówi informator. – Ona chce przekonać wszystkich, że nie przejmuje się zanadto swoim wyglądem, ale też zawsze chce wyglądać dobrze, a to wymaga trochę pracy.