Zastrzegamy: to plotka, którą (jak wiele innych) traktować należy z przymrużeniem oka.

Chodzi znowu (a jakże!) o Angelinę Jolie.

Po tym, jak ukazała się jej najnowsza nieautoryzowana biografia, aktorka miała dostać napadu histerii.

Przerażony Brad Pitt zalany łzami próbował być dla niej pewnym pocieszeniem, ale to nie wystarczyło.

Zdaniem magazynu National Enquirer Angelina ma skłonności samobójcze, które nasiliły się w niedawnym kryzysowym momencie – to dlatego aktorka miała ponownie trafić na oddział, gdzie leczono ją z zaburzeń psychiatrycznych dziesięć lat temu.

Żadne inne źródło nie publikuje podobnych doniesień.

Faktem jest jednak, że wspomniana biografia zawiera wiele faktów, o których Jolie wolałaby zapomnieć. Nie na tyle jednak, by chcieć odebrać sobie życie.