Świeżo upieczona mama, Anna Mucha, za kilka dni zadebiutuje w nowej roli. Tym razem będziemy ją mogli poznać jako panią reżyser – 22 grudnia publiczna telewizja pokaże dokument, który Mucha zrealizowała z pomocą ochotników rok temu – w Wigilię.
Dziś rano aktorka pojawiła się w studio TVP, by promować ów obraz.
Przy okazji pokazała swą pociążową figurę i zdradziła, jak się czuje w roli mamy.
Szczegółów nie chciała zdradzać. Nie powiedziała, jak będzie mieć na imię córeczka. Stwierdziła jedynie, że jeśli kiedyś jej pociecha zechce o sobie publicznie powiedzieć, to na pewno to zrobi.
W każdym razie Mucha przyznała, że jest w maleństwie zakochana. Mówiła, że w tym roku święta spędzać będzie ze swoją rodziną w swoim domu. I że makowca na pewno zamówi, a co z resztą wigilijnej kolacji – jeszcze nie wie.
Życząc aktorce wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku zastanawiamy się czy ten przyszły rok nie będzie dla niej rokiem zamążpójścia – na palcu Anny lśni piękny pierścionek. Czyżby Marcel poprosił ją o rękę?