Anna Hathawy należy do tych gwiazd, które ani nie straszą wystającymi kośćmi, ani nie są oskarżane o promowanie niezdrowego trybu życia.

Aktorka nosi rozmiar 38 i przekonuje, że nie zamierza tego zmieniać.

Kariera jednak wymaga pewnych poświęceń – dla roli w adaptacji powieści Nędznicy kazano jej zrzucić ponad siedem kilo w jak najkrótszym czasie. Ma na to nie więcej, niż trzy tygodnie. Anne gra tam prostytutkę Fantine.

Co robi, by schudnąć w takim ekspresowym tempie?

Przede wszystkim je zaledwie 500 kalorii dziennie.

Wcześniej jej poprzednia waga była pożądana, bo grana przez nią bohaterka ma lepsze czasy. Dieta była konieczna w trakcie powstawania filmu.

– Producent wyznaczył jej osobistego trenera. Codziennie je nie więcej, niż dosłownie kilka jabłek i trochę białka, głównie w formie koktajlu mlecznego. Anne wie, że taka dieta jest ryzykowna, dlatego regularnie się bada – przekonuje informator.

Dieta dla roli to nie pierwsze takie poświęcenie. Renee Zellweger grając Bridget Jones przytyła kilkanaście kilo, zaś Natalie Portman w filmie Czarny łabędź jest szczuplejsza o blisko 10 kilogramów.

\"Anne