Anne Hathaway wpadła w szał przed Oskarami
Powraca temat sukienki, z której musiała zrezygnować.
Anne Hathaway sprawia wrażenie delikatnej i dziewczęcej, ale potrafi tupnąć nogą.
Teraz wyszło na jaw, że na parę dni przed rozdaniem Oskarów gwiazda zrobiła dziką awanturę i to w obecności Amandy Seyfried.
Czytaj więcej: Anne Hathaway w ostatniej chwili zmieniła suknię na Oskary
Obie panie rozmawiały o tym, co włożą na ceremonię. Gdy Amanda pokazała Anne zdjęcie z telefonu, a w nim wybraną przez siebie suknię, Hathaway wpadła w szał. Okazało się, że obie panie zdecydowały się na bardzo podobne kreacje (Seyfried wybrała Alexandra McQueena, Hathaway – Valentino).
Anne wybuchła, ale koleżanka nie zamierzała tego słuchać i widząc jej kreację wyszła. Na tym się nie skończyło. Zebrała sztab stylistów i kilka godzin debatowali nad tym, na jaką kreację zdecydować się w zamian, jak uczesać włosy i jaką biżuterię wybrać.
Zatem gdy Hathaway mówiła na czerwonym dywanie, że „jeszcze trzy godziny wcześniej nie miała pojęcia, co założy”, nie było to do końca prawdą, ale być może oddawało dramatyzm, z jakim podeszła do tematu.
Tymczasem „ludzie z branży” skrytykowali zachowanie Amandy Seyfried, która ich zdaniem powinna była zrezygnować ze swojej kreacji, nie Anne.
– W końcu to nie Amanda miała odebrać Oskara, a Anne. To Anne była nominowana – powiedział informator.