Dopiero pisaliśmy o tym, jak Anna Maria Jopek wreszcie zadbała o swój wygląd i co dalej?

Znów… KLOPS.

Piosenkarka podczas Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena pojawiła się w ohydnej, srebrnej sukience, która całkowicie zniekształciła jej sylwetkę. Dodatki również nie polepszyły ogólnego efektu, a raczej go pogorszyły. Buty, (chyba) wzięte pierwsze, lepsze z brzegu, a na ręce kilka grubych bransoletek, które na szczęście nie urwały gwieździe ręki.

Jednym słowem, wygląd Jopek to istna sinusoida. Raz lepiej, raz gorzej.

\"Anna

\"Anna