To chyba nie jest jej najlepsza okładka – Ashley Greene wyszła na niej nieco… dojrzale.

A przecież ma dopiero 25 lat.

W czasie, gdy inne gwiazdy imprezują do upadłego, ona mocno trzyma się pracy.

Nie pije, nie chadza na imprezy. Takie postanowienie podjęła, gdy miała zaledwie 18 lat. Już wtedy jednak wiedziała, że będzie aktorką.

– Miałam osiemnaście lat i już drugi rok mieszkałam w Los Angeles. Nie dostawałam żadnych propozycji ról. Przestałam więc wychodzić, imprezować. Chodziło o to, by wrócić do pracy. Musiałam się skoncentrować – mówi.

Dobra rada, ale czy inne imprezowiczki posłuchają? Lindsay Lohan do tej pory nie potrafi podjąć decyzji, na którą stać było zaledwie 18-letnią Ashley.

\"Ashley

\"Ashley
foto: Fame/Flynet

\"Ashley