/ 30.08.2013 /
Krytycy jak zwykle mają zdania podzielone – jedni uważają, że Ashton Kutcher doskonale zagrał Steva Jobsa, inni – że zagrał jak zwykle, czyli w sposób wyjątkowo drewniany.
Od dzisiaj w Polsce będzie można przekonać się na własnej skórze o aktorskich zdolnościach (lub ich braku) Kutchera, ponieważ do kin wchodzi film Jobs, w którym były mąż Demi Moore gra główną rolę.
Recenzenci są zgodni co do jednego – Jobs to obraz skierowany do fanów marki Apple oraz pomysłów twórcy iPadów i iPhone`ów. Osoby niezainteresowane produktami z logo nadgryzionego jabłka mogą się na Jobsie nudzić.
Jak jest naprawdę, przekonać się można tylko w jeden sposób – idąc do kina.
Wybieracie się?