Asystent Johnny’ego Deppa oskarża Amber Heard: Twoje SMS-y to kłamstwo!
Stephen Deuters zamierza potwierdzić swoje zeznania pod przysięgą.
Afera goni aferę! Stephen Deuters, który miał wysyłać SMS-y do Amber Heard (30 l.) po awanturze z Johnnym Deppem (52 l.), wszystkiemu zaprzeczył.
Zobacz też: Amber Heard pokazuje SMS-y potwierdzające winę Johnny’ego Deppa!
W specjalnym oświadczeniu stwierdził, że swoje zeznanie może potwierdzić przed sądem, a wiadomości, które pokazała Amber, są zwykłym kłamstwem.
Bliski asystent Deppa powiedział również, że są to sfabrykowane dowody i chce udowodnić swoją rację podczas procesu sądowego.
Co rozwód Johnny’ego Deppa i Amber Heard ma „drugie dno”?
Wielu internautów zastanawiało się, dlaczego Amber miała w swoim telefonie SMS-y z maja 2014 roku. Najważniejszym pozostaje jednak inne intrygujące pytanie. Skoro wiedziała, jak „zachowuje się” aktor pod „wpływem narkotyków i alkoholu”, to czemu wciąż z nim była?
Zobacz też: Czy RADOŚĆ Amber Heard mówi sama za siebie? (FOTO)
Stephen powiedział także, że SMS-y tym bardziej są podejrzane, między innymi dlatego, że nie widać na nich daty ich przesłania.
W wiadomościach doradca aktora miał rzekomo przekonywać ją do „przebaczenia” Johnny’emu, choć jej ukochany miał ją bić i kopać po ciele.
Sprawa jest zatem coraz bardziej zagadkowa. Czy sądzicie, że Stephen specjalnie broni w ten sposób swojego pracodawcę i przyjaciela, czy jednak jest coś na rzeczy?
Zobacz też: Johnny Depp i Amber Heard rozwodzą się!