Beata Kozidrak (55 l.) w wywiadzie dla najnowszego PLAYBOYA mówi, że nigdy nie czuła potrzeby pozowania do erotycznych zdjęć. Twierdzi, że jest to niepotrzebne, ponieważ „talent obroni się sam”.

Zobacz więcej: Beata Kozidrak – TEGO nie wiedziałeś o gwieździe

Wokalistka twierdzi również, że mimo iż w obecnych czasach rozbierana sesja to niemal tradycja wśród gwiazd, to nagość nie jest konieczna do osiągnięcia sukcesu:

To dzisiejsze nachalne kreowanie sztucznych gwiazd bardzo mnie irytuje. Pseudo-marketing nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Zrzucenie biustonosza nie pozwala lepiej śpiewać.

Najdziwniejszym co ją spotkało w karierze, to… psychofanka, która miała na jej punkcie obsesje! I to nie byle jaka miłośniczka jej muzyki, a… wiekowa kobieta:

Najdziwniejsze (listy dop. red.) przychodziły od pewnej starszej pani. Wysyłała mi wielkie bukiety róż i erotyczną bieliznę. Jeździła za mną na koncerty. Pojawiała się w hotelach, w których mieszkała nasza ekipa. Naprawdę w pewnym momencie zaczęłam się obawiać tej obsesji. Wreszcie powiedziałam jej otwarcie, że jestem w stu procentach hetero i nic z tego nie będzie. Pomogło.

Piosenkarka wyznała również, że niestety miała również problemy ze swoją popularnością. Doszło nawet do tego, że… nękali ją neonaziści!

Nękali mnie członkowie nazistowskiej organizacji. Skończyło się na tym, że jeden z nich próbował się siłą dostać do mojej garderoby. Był potężnie zbudowany i stawiał poważny opór moim ochroniarzom. Na szczęście zdołali go powstrzymać.

Wokalistka powiedziała, że zawsze marzyła o śpiewie, nic nie mogło jej przed tym powstrzymać. Otrzymała nawet propozycje od samej Maryli Rodowicz, która widziała ją w swoich chórkach. Beata nie skusiła się, ponieważ:

Od zawsze miałam psychikę frontmanki. Ja i tylko ja. Zero konkurencji (śmiech).

Zobacz więcej: BEATA KOZIDRAK SPOKOJNIEJ, NIŻ ZWYKLE (FOTO)

O byciu „niegrzeczną”, koncertach w Wietnamie, a nawet o koncertach u boku Stinga opowiada w najnowszym PLAYBOYU. Zapraszamy do przeczytania całej rozmowy!

Swoją drogą, czy lubicie tę piosenkarkę? Czy zgadzacie się z nią, że nagość w dzisiejszych czasach nie jest warunkiem sukcesu?

Beata Kozidrak w PLAYBOYU: Ja i tylko ja. ZERO KONKURENCJI