Jeszcze niedawno plotkowano o poważnym kryzysie w związku Davida Beckhama i jego żony Victorii.

Tymczasem świadkowie ich niedawnego wieczornego wyjścia twierdzą, że para zachowywała się jak dwoje zakochanych po uszy nastolatków.

Po romantycznej kolacji, podczas której – jak donosi świadek – całowali się namiętnie przy zdumionych gościach, Victoria i David wsiedli do samochodu.

– Chcieli o czymś porozmawiać na osobności, więc kazali czekać szoferowi jakieś 20 minut – opowiada informator. – Wyglądali, jak zakochane nastolatki. Victoria cały czas miała ręce zarzucone na ramionach Davida.

I pomyśleć, że pół roku temu media donosiły o rozwodzie. Widmo zażegnane?

\"Beckhamowie

\"Beckhamowie

\"Beckhamowie