Japoński Vogue ma dwie okładki. Jedną zdobi Beyonce, drugą – Alessandra Ambrosio. Poza, fryzura i figura są identyczne.

Pytanie tylko, czyją twarz przekleili do czyjego ciała?

Ponieważ piosenkarka ma pełną figurę, wątpliwe, by to jej ciało widniało na obu zdjęciach.

W rzeczywistości do sylwetki Alessandry doklejono jedynie twarz Beyonce.

To trochę jak policzek dla gwiazdy, ale cóż zrobić, gdy okładki mają tolerancję wyłącznie dla rozmiarów XXS-S.