Beyonce nie mogła sobie pozwolić na całkowite odizolowanie od show biznesu i poświęcenie się swojej córeczce, Blue Ivy – była mamą pracującą, i to na wysokich obrotach.

Artystka zabierała córeczkę do studia nagraniowego, gdzie w przerwach między nagrywaniem piosenek karmiła pociechę.

– Karmiłam piersią, miałam porobione warkoczyki na głowie, chciałam spędzić jak najwięcej czasu na byciu matką. Chciałam też poświęcać parę godzin dziennie na nagrywanie – wspomina Bey.

Nad nową płytą piosenkarka pracowała od roku. Przyznała ostatnio, że przygotowanych miała 80 piosenek! Wybrała oczywiście te najlepsze. Jej ulubiony numer to Drunk In Love.

Beyonce zdradziła też, że pokazywała swoje ciało w klipach celowo – była matką, która schudła i chciała pokazać światu swoją odzyskaną sylwetkę. Zobacz: Beyonce: Po porodzie ważyłam 88 kilo!.

&nbsp
Beyonce karmiła Blue Ivy w studiu nagraniowym

Beyonce karmiła Blue Ivy w studiu nagraniowym

Beyonce karmiła Blue Ivy w studiu nagraniowym

Beyonce karmiła Blue Ivy w studiu nagraniowym

Beyonce karmiła Blue Ivy w studiu nagraniowym

Beyonce karmiła Blue Ivy w studiu nagraniowym