Bezdomny od Miley Cyrus ma kryminalną przeszłość FOTO+VIDEO

Albo Miley Cyrus ma doskonałych piarowców, albo głowę pełną pomysłów. Tak czy siak o wokalistce cały czas jest głośno. W zeszłym roku Miley twerkała na kroczu Robina Thicke, w tym było wzruszająco. Gwiazda postanowiła wysłać na scenę bezdomnego, by w jej imieniu odebrał nagrodę. Młody przystojniak odczytał swój tekst:

Mam na imię Jesse i przyjmuję tę nagrodę w imieniu 1,6 miliona młodych uciekinierów i bezdomnych w USA, którzy są głodni, zagubieni i przerażeni. Wiem to, bo jestem jednym z nich. Na ulicy mogę być dla was niewidzialny, ale mam podobne marzenia jak wy wszyscy. Los Angeles, stolica rozrywki, ma największy odsetek bezdomnych młodych w całej Ameryce. Przemysł muzyczny zarobi w tym roku ponad 7 miliardów dolarów, ale poza drzwiami wytwórni są 54 tysiące ludzi, którzy nie mają domu.

Daily Mail donosi właśnie, że Jesse Helt, bo tak nazywa się bohater gali, ma za sobą kryminalną przeszłość. W 2010 roku chłopak był aresztowany za włamanie i narkotyki. W 2011 sytuacja się powtórzyła. Jeremy złamał jednak zasady warunkowego zwolnienia:

– Ciąży na nim nakaz aresztowania. Jeśli tylko pojawi się w Oregonie, zostanie zakuty w kajdanki.

Już nie jest tak słodko?