/ 28.09.2009 /
Bill Kaulitz i jego image mogą wzbudzać kontrowersje, ale niemiecki wokalista działa w myśl zasady „nieważne, co mówią, ważne, że mówią\”.
Zarabia krocie, jednak jakoś nie słyszy się o tym, by miał stałą partnerkę.
Nic dziwnego – nikt nie chce spotykać się z kimś, kto maluje oczy czarnymi cieniami, a paznokcie czarnym lakierem.
Marilyn Manson nie ma co prawda problemów z paniami pomimo równie odpychającego wizerunku, więc może Bill musi po prostu trochę poczekać…
Podejrzewamy, że Jola Rutowicz mając okazję nie zawahałaby się ani chwili i wymieniłaby swojego Sławka Oborskiego na wokalistę.
© KAPiF