Ostatnio dużo słychać o Blake Lively, jej stylu, braku stylisty i tym, że jej mąż, Ryan Reynolds prosi ją o dobieranie mu odpowiednich strojów.

Ale okazuje się, że Ryan sam dobrze by sobie poradził.

– Mam wielkie szczęście, że jestem z kimś, kto ma lepszy gust ode mnie. Wpływamy na siebie na wiele sposobów. Ostatnio ktoś się mnie zapytał, jak zmienił się mój styl, od kiedy wyszłam za mąż, jakbym co najmniej żyła w dyktaturze. Inaczej się ubieram, jak mam 25 lat, a inaczej ubierałam się w liceum. Mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni – wyznała w wywiadzie dla Lucky.

Przed wyjściem z domu, skonsultuj swój wygląd z małżonkiem – tak to u nich działa?

&nbsp
Blake Lively: Ryan ma lepszy gust odemnie

Blake Lively: Ryan ma lepszy gust odemnie