Bradley Cooper wyrasta na jednego z najpopularniejszych aktorów. Przystojny, z poczuciem humoru i tabunami wielbicielek. Nic dziwnego, że magazyny chcą mieć go na okładce. Tym razem pojawił się w Details.

Opowiedział o tym, jak będąc dziesięciolatkiem, był brany za dziewczynkę. A teraz przygotowując się do roli w A-Team doszedł do figury, o jakiej marzył będąc nastolatkiem. Patrząc na swoje odbicie nie mógł uwierzyć, że tak wygląda. Jego wielbicielki za to mogą bez mrugnięcia okiem.

Przy okazji przyznał, że plotki o jego romansie z Jennifer Aniston są mocno przesadzone. Ale już o Renee Zellweger nie chciał pisnąć ani słowa. Podobno mu nie wolno. Nie wiemy dlaczego.

Foto 1
Foto 2