Ile to już nie było teorii na temat ogolonej głowy Britney Spears!

Solidarność z chorą na raka ciotką, wszy, zwykły kaprys… Teraz do listy dołącza napastowanie seksualne.

National Enquirer donosi, że Brit zgoliła głowę, bo chciała się psychicznie oczyścić. Gwiazda była ponoć molestowana w lutym. Miała to być osoba z bliskiego otoczenia piosenkarki.

I chociaż rzecznik gwiazdy zaprzecza tym doniesieniom, źródła mówią, że od tej pory nie była już taka sama. Trzy dni po tym przykrym incydencie zgoliła głowę, aby mieć \”święty spokój\”.

Nie ufa już nikomu, nawet bliskiej rodzinie. Kłóci się z ojcem, a były mąż, Kevin Federline twierdzi, że Britney cierpi na coś w rodzaju rozdwojenia jaźni.

– W jednej minucie rozmawia się z nią normalnie, a w następnej już wybucha. Raz opowiada o tym, że rzuca wszystko, w innym momencie ekscytuje się nową trasą koncertową – wyznaje.