Najpierw w sieci pojawiło się demo piosenki Britney Spears. Dziś utwór w ostatecznej wersji miał już swoją premierę na antenie amerykańskiej rozgłośni radiowej.

Ryan Seacrest już określił kawałek jako „gorący\”, ale zapewne część z tego uroku utwór zawdzięcza samej Britney.

Teraz już pozostaje czekać na teledysk.