Britney Spears podjęła drastyczne środki, by odnowić romans z Jasonem Trawickiem.

Przystojny kawaler zakończył krótki romans z Brit w zeszłym miesiącu, ale to wcale nie ostudziło jej zapędów.

27-letnia Spears nie tylko wydzwania do byłego chłopaka, błagając o kolejną szansę. Jest jej tym łatwiej, że Trawick wciąż pracuje jako jej agent.

– Jason miał dość bycia Panem Britney Spears i wszystkiego, co się z tym łączy. Nie podobało mu się życie w klatce – mówi informator.

Tymczasem Britney robi swoje, licząc, że drogie prezenty i romantyczne upominki załatwią sprawę. Trawick lubi dobre dżinsy, więc wysłała mu kilka par, z których każda kosztowała kilkaset dolarów. To nie koniec jednak, bo piosenkarka zamawia też dla ukochanego… róże! Całe bukiety róż, które później agent znajduje w swoim biurze.

Pytanie tylko, czy takie zabiegi nie osiągną odwrotnego skutku.

&nbsp
\"Britney