To dopiero wiadomość! Życie na gorąco donosi, że Joanna Brodzik i Paweł Wilczak mają coraz więcej wspólnego.

Ostatnio jest to…niebieski szalik.

Ostatnio Joanna założyła go do niebieskich butów, a w zeszłym miesiącu to Paweł otulał się nim na warszawskim Okęciu – czytamy.

Oczywiście oprócz rzeczy drobnych największym wspólnym nabytkiem jest dom w Wilanowie.

Naprawdę aż trudno uwierzyć, że jeszcze parę lat temu Paweł pracował jako akwizytor i sprzedawał patelnie, a Joanna mówiła, że dobrze jej w ciasnej kawalerce na warszawskiej Starówce, że lubi siadać na parapecie okiennym i podglądać ludzi – puentuje czasopismo.

Zdecydowanie wolimy Wilczaka jako aktora. Na patelniach nie tylko jemu trudno byłoby dorobić się takiego apartamentu.