Przez 10 lat był bezpańskim popychadłem. Zamieszkiwał ulice Los Angeles. Pewnie przetrwał niejedną bójkę, niejedno kopnięcie. Pewnie bywał głodny. Na pewno marzł i cierpiał z powodu brudu.

Kilkanaście tygodni temu los w końcu uśmiechnął się do biednego pudelka. Psem zajęli się pracownicy schroniska, które pod swe skrzydła bierze zwierzęta najbardziej doświadczone przez życie i ludzi.

Piesek, który dostał nowe imię – Amaze Bobb – był w tragicznym stanie. Jego sierść była tak brudna i skołtuniona, że trzeba ją było zgolić. Okazało się, że w tak długiej i poplątanej sierści plątały się dwie połamane nogi psa. Kończyny trzeba było amputować.

To nie koniec koszmaru tego czworonoga. Bobb miał powybijane zęby. Trzeba mu było usunąć sporo zepsutych i ruszających się zębów.

Umyty, nakarmiony, w bezpiecznym miejscu, pies nie wiedział z początku, co się z nim dzieje.

Jego nowi opiekunowie mówią, że pudel mógł nigdy w życiu się nie bawić. Dopiero wśród dobrych ludzi, wyleczony i kochany poczuł, że życie to nie tylko ucieczka przed ciosami i głodem.

Pies przeszedł metamorfozę nie tylko na zewnątrz. Z przerażonego zwierzaka zamienił się w pełnego energii, lubiącego zabawę pupila.

Zobaczcie, jak dzięki pomocy dobrych ludzi Amaze Bobb wylizał rany.

Życzymy mu dużo miłości i ciepła!

Amaze-Bobb had not been groomed in 10 years.

Posted by Amaze-Bobb on 30 czerwca 2015

Amaze-Bobb had not been groomed in 10 years.

Posted by Amaze-Bobb on 30 czerwca 2015

His first haircut, after being picked up by animal control.

Posted by Amaze-Bobb on 30 czerwca 2015

The day he was pulled by Synergywww.facebook.com/animalsynergy

Posted by Amaze-Bobb on 30 czerwca 2015

Loving his new life of love and sunshine with Synergywww.facebook.com/animalsynergy

Posted by Amaze-Bobb on 30 czerwca 2015

Posted by Amaze-Bobb on 30 czerwca 2015