W miniony weekend w Kalifornii rozpoczął się casting do nowej edycji American Idol. W jury show zasiadła Jennifer Lopez.

Jednym z chętnych do wystąpienia w programie okazał się były mąż piosenkarki, Ojani Noa.

Były ukochany divy chciał zaśpiewać jedną z piosenek Jennifer. Pomysł nie spodobał się Lopez, która przed producentami show postawiła warunek – Noa nie może się pojawić na scenie.

I stało się tak, jak chciała. Ojani dostał zakaz udziału w castingu. Zagrożono mu nawet aresztowaniem, gdyby zechciał zrealizować swój plan.

Podobno kelner był bardzo rozczarowany takim postawieniem sprawy. Jego przyjaciel powiedział jednemu z portali, że Ojani chciał jedynie pokazać ludziom, że potrafi śpiewać…

\"\"