/ 28.07.2013 /
Jak ma zwrócić na siebie uwagę gwiazda, której dokonania muzyczne nie są zbyt spektakularne albo należą do przeszłości?
Przepis jest prosty – może wywołać mały skandal, obrazić inną znaną osobę lub zwyczajnie się rozebrać.
To ostatnie działa zawsze.
Rozbierana sesja nie musi się ukazywać w jakimś magazynie dla mężczyzn. Może to być „zupełnie przypadkowa” sesja zrobiona w atrakcyjnych okolicznościach przyrody.
Sprężysta pupa i jędrny biust zrobią swoje – w ciągu 2-3 dni o gwiazdce znów będzie głośno w mediach.
Najnowszy przykład – Cassie wypoczywająca w Miami. Nie musi śpiewać, wystarczy, że rozbierze się do bikini.