Brawo za dystans!

Charlize Mystery, która przez swą niefortunną wypowiedź dla amerykańskiej telewizji, w której źle wymówiła internetowy adres swojego bloga (www to według niej „vivivi” – newsa znajdziecie tutaj), błyskawicznie zareagowała na komentarze i krytykę.

Na Facebooku pojawiły się zdjęcia zmartwionej blogerki w T-shircie z napisem ViViVi w American TV.

Limitowana kolekcja „ViViVi” już wkrótce w sprzedaży.

Dla native speaker’ów 30% rabatu i autograf z dedykacją.

Love&peace – brzmi oferta Charlize.

Plus za poczucie humoru:)

Charlize Mystery śmieje się ze swojej angielskiej wpadki

Charlize Mystery śmieje się ze swojej angielskiej wpadki

Charlize Mystery śmieje się ze swojej angielskiej wpadki